Sandomierz
strona główna
plan Sandomierza
przewodnik
po Sandomierzu

miejsce na link
do Twojej reklamy
praktyczny informator
Sandomierz noclegi
hotele, motele
kwatery prywatne
agroturystyka
pensjonaty
schroniska
noclegi okolice Sandomierza
gastronomia
restauracje
kafejki, kawiarnie
puby, kluby
pizzerie
zwiedzanie Sandomierza
zabytki
Sandomierza
przewodnicy po Sandomierzu
wycieczka szkolna do Sandomierza
wycieczka do Sandomierza dla dorosłych
ceny biletów wstępu
rejs statkiem po Wiśle
camping
trasy rowerowe
okolice Sandomierza
Baranów Sandomierski
zabytki w okolicy Sandomierza
Sandomierz w sieci
nasi partnerzy
wesele w Sandomierzu
szkolenia w Sandomierzu
Hotel w Sandomierzu
o nas
kontakt
 
 
Untitled Document
   e-przewodnik
Historia Sandomierza
     
 
Historia Sandomierza. Rys historyczny miasta. Od powstania osady po XX wiek

Sandomierz, należący do najstarszych i ważniejszych historycznych ośrodków miejskich w Polsce — swoje powstanie i rozwój zawdzięcza dogodnemu położeniu na styku dwóch krain geograficznych: Wyżyny Kielecko — Sandomierskiej i Kotliny Sandomierskiej. Rozdzielająca je Wisła stanowiła dogodny szlak komunikacyjny, a pokrywające krawędź wyżyny żyzne gleby lessowe sprzyjały rozwojowi gospodarki rolnej.
Główna część Sandomierza leży na wysokim lewym brzegu Wisły, który w tym rejonie przybrał kształt tarasowatych wzgórz, spośród których najwyższe osiąga w okolicach parku miejskiego wysokość 205 m n.p.m. Różnica między wysoczyzną, a dnem doliny Wisły dochodzi do 65 m.. Wyżyna pokryta jest warstwą lessów o miąższości do 30 m. Pokrywa lessowa podatna na działanie erozji wodnej porozcinana jest licznymi jarami i wąwozami opadającymi ku rzece. Po wschodniej stronie miasta, w rejonie tzw. Gór Pieprzowych widoczne są odsłonięte spod warstwy lessu tzw. łupki kambryjskie.

Skąd wzięła się nazwa?

Pochodzenie nazwy Sandomierz nie jest ostatecznie rozstrzygnięte. Najpopularniejsze są trzy hipotezy pochodzenia nazwy Sandomierz. Pierwsza wywodzi nazwę od położenia geograficznego nad rzeką Wisła, do której wpada — “domierza” San. (“San — domierza”) San w dawnych wiekach wpadał do Wisły niemal na wprost Sandomierza. Jeszcze w XVII w. San uchodził do Wisły ok. 3 km od miasta, obecnie wpada ok. 9 km poniżej Sandomierza. Druga hipoteza spopularyzowana przez księdza Melchiora Bulińskiego bazuje na znaczeniu Sandomierza w hierarchii społeczności plemiennej prasłowiańskiej. Tu na okolicznych wzgórzach miały odbywać się prasłowiańskie sądy pokoju. W starosłowiańskim języku były to “sudy mira”, a więc Sandomierz — to miasto — osada sprawiedliwości i pokoju. Trzecia hipoteza wywodzi nazwę od imienia legendarnego założyciela Sandomierza — morawskiego woja Sędomira. Jako grób owego woja upatrywano wzgórze zwane Salve Regina.
Znaleziska archeologiczne dokonane w obrębie współczesnego miasta i w okolicznych wsiach sięgają epoki neolitu tj. 4000-1700 lat p.n.e. Odkryto również na przedmieściu Sandomierza na tzw. Krakówce grób rzymski z III wieku n.e. Na ślady osadnictwa z VII wieku natrafiono na znajdującym się na południowo zachodnim krańcu miasta kurhanie Salve Regina, który łączony jest z kopcami Krakusa i Wandy pod Krakowem. Dowodzi to jednoznacznie, że osadnictwo w rejonie Sandomierza sięga wielu tysięcy lat wstecz.
Sandomierz w X stuleciu leżał na tranzytowym szlaku handlowym z Pragi poprzez Kraków do Kijowa, opisanym przez podróżnika Ibrahima Ibn Jakuba. Inny geograf arabski Al Idrisi opisując w XII w m.in. ważniejsze ośrodki handlowe na ziemiach polskich, wymienia również Sandomierz. Wspomniany szlak handlowy rozgałęział w Sandomierzu w dwóch kierunkach: na Przemyśl i Halicz oraz Zawichost — Włodzimierz Wołyński — Kijów. Nie wiemy dokładnie, jak wielkim ośrodkiem był Sandomierz w tym czasie. Na podstawie badań archeologicznych można na tym terenie wyodrębnić w XII w. kilka skupisk osadniczych, z których na czoło wysuwa się gród na obecnym wzgórzu zamkowym, strzegący przeprawy przez Wisłę.

Wczesnośredniowieczne miasto

Funkcja obronnego podgrodzia spełniała osada przy kościele Panny Maryi na wzgórzu kolegiackim (dzisiejszym katedralnym). Istniała wreszcie osada na tzw. wzgórzu staromiejskim, w rejonie dzisiejszego kościoła św. Jakuba.
Cały zespół osadniczy musiał mieć nie byle jakie znaczenie, gdyż Sandomierz obok Krakowa i Wrocławia zaliczony był do sedes regni principales, a więc głównych grodów w kraju. Informacja taka zawarta jest w Kronice Galla Anonima pisanej przed 1113 r., odnosi się do wydarzeń 1097 r., w którym Władysław Herman dzieli państwo pomiędzy swoich synów Bolesława i Zbigniewa. Potwierdzeniem rangi Sandomierza spełniającego w tym czasie rolę ośrodka prowincji, nadrzędnego w stosunku do okręgów kasztelańskich był testament Bolesława Krzywoustego z 1139 r., na mocy którego stał się on stolicą jednego z księstw dzielnicowych. Dzielnica Sandomierska przypadła w udziale księciu Henrykowi, który jako małoletni pozostawał pod opieką matki Salomei i starszego brata Bolesława Kędzierzawego. Samodzielne rządy Henryka trwały krótko — od 1154 r. do śmierci 1166 r., poniesionej podczas wyprawy przeciw pogańskim Prusom. Jego następca Bolesław Kędzierzawy przyłączył księstwo sandomierskie do dzielnicy senioralnej i odtąd Sandomierz pozostawał właściwie pod rządami księcia krakowskiego, zachowując jednak odrębność od dzielnicy krakowskiej. W tym okresie, jako ważny ośrodek polityczny i gospodarczy był Sandomierz przedmiotem sporów pomiędzy książętami dzielnicowymi. Od 1173 r. rządy sprawował Kazimierz Sprawiedliwy, później Leszek Biały (1186-1227) i Bolesław Wstydliwy (1226 — 1279). W 1228 r. tytułu księżnej sandomierskiej używa wdowa po Leszku Białym — Grzymisława, zaś w 1230 r. książę Bolesław, syn Konrada Mazowieckiego.
Zmiany te nie wstrzymywały rozwoju miasta. O wielkości ośrodka dają wyobrażenie istniejące już w XII w. kościoły — Najświętszej Panny Maryi (1148 r.), św. Piotra (1166 r.), św. Mikołaja i św. Jana (1191 r.).
W tym okresie rozwinął się, obok Sandomierza, inny ośrodek miejski w Zawichoście, będący siedzibą odrębnej kasztelanii i archidiakonatu. Nie jest wyjaśniona rola Zawichostu w tym czasie, zapewne będąc drugą przeprawa przez Wisłę, stanowił dla Sandomierza dużą konkurencję, jednak po zniszczeniach tatarskich w XIII w. stracił swoje znaczenie.
Tymczasem Sandomierz przekształcił się w osadę typu miejskiego, czego dodatkowym potwierdzeniem była fundacja, drugiego w Małopolsce po krakowskim, klasztoru Dominikanów. Zakonnicy sprowadzeni w 1226 r. przez biskupa krakowskiego Iwona Odrowąża zostali osadzeni na wzgórzu staromiejskim, przy istniejącym od przełomy XII/XIII stulecia parafialnym kościele św. Jakuba. To zapewne spowodowało przeniesienie parafii do nowego kościoła św. Pawła zbudowanego na szczycie wzgórza. Lokalizacja nowej świątyni w tym miejscu, obok wcześniej istniejących – św. Jana i św. Jakuba — świadczy, że właśnie tutaj znajdował się główny ośrodek życia miejskiego. W ten sposób osadnictwo średniowieczne objęło znaczny obszar wzgórza staromiejskiego, wzgórza kolegiackiego z kolegiatą Najświętszej Panny Marii oraz kościołami św. Piotra i św. Mikołaja, jak też teren grodu na osobnym wzniesieniu. Lokalizacja miasta miała z pewnością miejsce przed najazdem tatarskim w 1241 r., a może nawet wcześniej, w okresie sprowadzenia do Sandomierza dominikanów.

Tatarzy w natarciu

Najazdy tatarskie w 1241 r., a zwłaszcza w latach 1259/60 poważnie zniszczyły miasto. Relacje o tym przekazał autor tzw. “Kroniki Wołyńskiej”, będący najprawdopodobniej naocznym świadkiem wydarzeń. Sandomierz został wówczas zdobyty po czterech dniach oblężenia. Napastnicy najpierw wdarli się do miasta. Mieszkańcy chcieli schronić się w warownym grodzie. Niestety most wiodący do grodu był zbyt wąski. Ludzie w panice tratowali się wzajemnie i wpadali do fosy. Tylko części udało się znaleźć schronienie w murowanym kościele. Niestety i ci zginęli, gdy wybuchł pożar. Przy kościele dominikańskim Tatarzy wymordowali zakonników. Ich śmierć opisana przez Jana Długosza dała początek licznym legendom odnoszącym się do zagłady Sandomierza. Odbudowa miasta po tym kataklizmie postępowała wolno. Z drewnianej zabudowy na wzgórzu staromiejskim — z wyjątkiem murowanego klasztoru Dominikanów — praktycznie nie pozostało nic. Wówczas postanowiono przenieść miasto na wyższe, trudniej dostępne wzgórze kolegiackie i na sąsiednią, ukształtowaną w formie cypla, jeszcze wyżej leżącą część skarpy wiślanej.
Na tym miejscu w 1286 r. nastąpiła druga lokacja Sandomierza i odtąd tereny poprzednio zajęte przez miasto otrzymują nazwę wzgórza staromiejskiego w odróżnieniu od miasta nowego, nazywanego dziś popularnie starówką. Książę Leszek Czarny (1240-1289) w przywileju lokacyjnym na prawie magdeburskim nadał Sandomierzowi 228 łanów frankońskim gruntów, bezwzględne prawo składu z obowiązkiem zatrzymywania się w mieście wszystkich kupców jadących na Węgry i Ruś, prawo pobierania cła od przeprawy na Wiśle, budowy mostu, zwolnienie mieszkańców od wszelkich opłat na okres 8 lat. Książę mianował pierwszym dziedzicznym wójtem możnowładcę małopolskiego Witkona, który otrzymał 8 łanów gruntu i szóstą część dochodów miasta. Wójt obowiązany był do służby rycerskiej, należały do niego sprawy sądowe mieszczan, miał prawo budowy 4 młynów, połowu ryb i polowania na gruntach miasta. Nowy przywilej lokacyjny, jak się wydaje, sankcjonował tylko wcześniej rozpoczęty proces urbanizacyjny. W ciągu 26 lat ludność przeniosła się na nowe miejsce, które od razu silnie ufortyfikowano. Fragment tych drewniano — ziemnych konstrukcji odkryto w 1950 r. przy ulicy Zamkowej. Kolejny najazd tatarski w 1287 r. zastał już miasto obwarowane i tym razem Sandomierz nie został zdobyty. Ocalenie miasta znalazło również odbicie w legendach, które łączą ten fakt z wykorzystaniem w celach obronnych istniejących pod miastem podziemnych korytarzy.
Nowe miasto prawdopodobnie nie objęło od razu całego dzisiejszego obszaru, za czym przemawia ulokowanie kościoła i szpitala św. Ducha, fundowanego w 1292 r. przez kasztelana krakowskiego Żegotę. Tego typu obiekty ze względów sanitarnych wznoszono bowiem zwykle poza umocnieniami miejskimi. Duża część terenu w obrębie obwarowań stanowiła własność kościelną. Między innymi uzyskali tutaj plac dominikanie, szczególnie dotknięci podczas najazdów. Kościołem parafialnym dla nowego miasta została świątynia św. Piotra.

Sandomierz ważnym miastem

W tym czasie wzrasta rola Sandomierza, jako ośrodka rynku lokalnego, związanego z kolonizacją terenów leśnych, zasiedlaniem wsi opustoszałych po tatarskich najazdach oraz rozwojem osadnictwa na prawie czynszowym. Równocześnie ożywieniu ulega handel i to z odległymi stronami, chociaż w tym względzie miasto traci częściowe znaczenie na rzecz nowo powstających ośrodków, takich jak chociażby Opatów. W okresie walk o zjednoczenie państwa polskiego Sandomierz opowiada się po stronie Władysława Łokietka. Jedynie wójt Witko stanął po stronie czeskiej, co skończyło się odebraniem mu urzędu po zwycięstwie Łokietka. Po zjednoczeniu państwa, dawne księstwo przekształca się w województwo sandomierskie, które obszarem swoim obejmowała znaczną część południowo-wschodniej Polski, odpowiadającą mniej więcej dzisiejszym województwom: świętokrzyskiemu, lubelskiemu i połową woj. mazowieckiego i podkarpackiego. Pod koniec panowania króla Władysława Łokietka Sandomierz liczył blisko 3000 mieszkańców, z których część w dalszym ciągu zasiedlała wzgórza staromiejskie.
Chociaż Sandomierz zaliczano do większych ówczesnych miast jego zabudowa była prawie w całości drewniana. Miasto strawił pożar w 1349 r., podczas napadu Litwinów. Z okresu odbudowy w II połowie XIV w., za panowania króla Kazimierza Wielkiego pochodzi ostateczne, zachowane do dzisiaj rozplanowanie miasta, obejmujące już wówczas obszar całego wzgórza — od kolegiaty do bramy Opatowskiej. Zgodnie z warunkami topograficznymi wzgórza, zespół miejski ukształtowano na planie owalnym. Jego ośrodkiem jest stosunkowo duży prostokątny rynek, z którego naroży odbiegają cztery główne ulice — w kierunku południowym w stronę Wisły — ul. Mariacka i ul. Zamkowa, w kierunku północnym ul. Opatowska i ul. Sokolnickiego — oraz cztery uliczki o drugorzędnym znaczeniu, prostopadłe do głównych. Równolegle do głównych, na zapleczu rynku, biegną jeszcze dwie ulice — po stronie wschodniej — ul. Jana Długosza, po zachodniej Żydowska. Równolegle do północnej pierzei rynku prowadzona jest ulica Szpitalna. Ze względu na ukształtowanie terenu i duże różnice wysokości, sieć ulic nie tworzy regularnego układu szachownicowego lecz przebiega płynnie dostosowując się do możliwości terenowych. Z tego samego względu działki budowlane maja różne kształty i wielkości. Ograniczony obszar miasta spowodował rozwój przedmieść — wzdłuż dróg wylotowych — w kierunku Opatowa, Zawichostu i Koprzywnicy. U podnóża skarpy miejskiej, nad Wisłą, powstała osada Rybitwy (dziś już nie istnieje). W obrębie obwarowań, w zależności od hierarchii społecznej, przy rynku i głównych ulicach mieszkało bogatsze mieszczaństwo, w rejonie kolegiaty duchowieństwo, w bocznych kwartałach rzemieślnicy, a w wyznaczonej zachodniej partii miasta, przy murach obronnych skupiła się kolonia żydowska. Była ona po krakowskiej największa w Małopolsce i na równi z krakowską otrzymała w 1367 r. specjalny przywilej królewski gwarantujący opiekę monarchy.

Kazimierz Wielki wiele wybudował

Ożywiony ruch budowlany za panowania Kazimierza Wielkiego zaznaczył się w Sandomierzu wzniesieniem murów obronnych z bramami i basztami, budową murowanego zamku na miejscu grodu i wspaniałej gotyckiej kolegiaty, która zastąpiła zniszczony w czasie najazdów tatarskich kościół romański. Było to możliwe dzięki opiece królewskiej i pomyślnej sytuacji gospodarczej miasta. W tym czasie zwiększa się udział kupców miejscowych w wielkim handlu. Miasto zachowuje swą niezależność w okresie walk o prawo składu pomiędzy Krakowem i Toruniem. Przyłączenie Rusi Halickiej do Polski i rozwój handlu wschodniego zwiększyły znaczenie Sandomierza.
Mimo, że szlak z Krakowa do Lwowa prowadził od tamtej pory przez Rzeszów, to otworzyła się nowa droga z Sandomierza przez Lublin na Litwę. Coraz większą rolę zaczyna odgrywać również handlowy szlak wiślany. Miejscowi kupcy spławiają zboże przez Warszawę do Gdańska, handlują drewnem. Nie bez znaczenia było otrzymanie prawa składowania soli i śledzi. Mieszczanie sandomierscy są również właścicielami majątków ziemskich, w których głównie uprawia się pszenicę, ale także winogrona. W promieniu mili od miasta obowiązywał zakaz handlu i wznoszenia karcz, stąd duży rozwój rynku lokalnego i rzemiosł spożywczych. Płynące stąd dochody umożliwiają rozwój budownictwa. Jeszcze w końcu XIV w. powstaje pierwszy ratusz, a w obrębie murów także kościół św. Marii Magdaleny przy klasztorze Dominikanów. W następnym stuleciu stary kościół parafialny św. Piotra zastąpiono nową, gotycką budowlą. Powstają też nowe świątynie pod wezwaniem św. Ducha przy szpitalu i parafialny św. Pawła. Nad Wisłą wzniesiono spichlerze, a w samym mieście liczne domy mieszkalne. Najokazalszą budowlą mieszkalną jest fundowany przez Jana Długosza w 1476 r. dom dla mansjonarzy przy kolegiacie. W tym samym okresie najprawdopodobniej kupcy zaczynają drążyć podziemne składy i magazyny, które z biegiem czasu rozrosną się w podziemny labirynt i staną się w czasach współczesnych przyczyną ogromnych kłopotów miasta. Wysoki poziom architektury i sztuki tego czasu jest przejawem podniesienia kulturalnego mieszkańców, wśród których spotykamy wielu cudzoziemców. Liczni sandomierzanie studiują na Akademii Krakowskiej, wielu z nich jest wysokimi urzędnikami królestwa. Sandomierz, jako jedno z niewielu miast sygnuje dokumenty państwowe, ale pod koniec XV w. polityczna rola mieszczaństwa maleje.
W 1474 r. wyodrębnia się z województwa sandomierskiego województwo lubelskie, ale mimo to Sandomierskie pozostaje nadal drugim co do wielkości w Koronie, po województwie ruskim.
Zwiększająca się rola Lublina osłabia znaczenie Sandomierza, tym bardziej, że w XVI w. następuje zmiana traktów handlowych. Sandomierz pozostaje jeszcze ważnym punktem na trasie z Krakowa na Litwę oraz na trakcie, którym z Węgier przez Rzeszów sprowadza się do Polski coraz większe ilości wina. Największe znaczenie ma jednak dla podtrzymania i rozwoju miasta zwiększający się handel zbożem i transport wiślany. W ciągu XVI stulecia do handlu zbożem włącza się szlachta, a wielu mieszczan zajmuje się pośrednictwem. Transport i przeładunek dawały także zajęcie uboższej ludności miejskiej. Zmiany struktury wsi pod wpływem ożywienia gospodarki rolnej zwiększają zapotrzebowanie na usługi rzemieślnicze w mieście. W II połowie XVI w. pracowało w Sandomierzu około 150 mistrzów rzemieślniczych, przeważnie w rzemiosłach odzieżowych, ale również w garbarstwie, młynarstwie i wielu innych. W owym czasie Sandomierz liczył około 3500 mieszkańców, z tego około 1600 w obrębie murów. Znaczna część domów, zwłaszcza przy rynku, była już murowana. Ich właścicielami byli głównie kupcy zbożowi. Do największego znaczenia i majątku doszły rodziny Grodzkich, Kłodnickich, Sernych. Znaczne obroty handlowe — z miast położonych w górze Wisły do Warszawy tylko Kazimierz Dolny wyprzedzał Sandomierz w ilości wysyłanego zboża — oraz bezpośrednie kontakty z innymi ośrodkami wpłynęły na ożywienie ruchu budowlanego i kulturalnego w mieście.

Renesans i Zygmunt I

Już w 1520 r. król Zygmunt I rozpoczął przebudowę gotyckiego zamku na renesansową rezydencję, co nie pozostało bez wpływu na budownictwo w mieście. Renesansowe formy otrzymał ratusz, Brama Opatowska i liczne kamienice mieszczańskie. Z tego okresu pochodzą najprawdopodobniej obiegające rynek podcienia, których pozostałości zachowały się w formie piwnic wysuniętych przed linie zabudowy domów, zaś na powierzchni widoczne są obecnie w dwóch kamienicach: Oleśnickich i Leszczyńskich.
W parze w zewnętrznym wyglądem miasta szły także dalsze zmiany. Powstały trzy szkoły: przy kolegiacie oraz przy kościołach parafialnych św. Piotra i św. Pawła. Ze spisów imatrykularnych wyczytać można, że w XVI w. około 100 sandomierzan studiowało na Akademii Krakowskiej. Część z nich powróciła do rodzinnego miasta obejmując w nim różne urzędy świeckie i duchowne. W środowisku kulturalnym Sandomierza okresu Odrodzenia wysuwają się na czoło lekarze: Sebastian Petrycy z Pilzna, znany równocześnie jako tłumacz i komentator dzieł Arystotelesa, Jan Porębny – doktor medycyny i filozofii oraz najsłynniejszy z nich Stanisław Bartolon Starszy. Jego sława sięgała daleko poza granice miasta. Zjeżdżały do niego po poradę osoby tak sławne, jak chociażby słynny podróżnik do Ziemi Świętej Mikołaj Radziwiłł “Sierotka”. Powstało wówczas znane powiedzenie już mu sędomirski doktór nie pomoże. Bartolon, zajmujący się oprócz medycyny handlem zbożowym, był jednym z najbogatszych mieszczan, co pozwoliło mu przeznaczać znaczne sumy na potrzeby miasta m.in. na naprawę i modernizację murów obronnych oraz na urządzenie wodociągów. Otrzymał za to zezwolenie na doprowadzenie wody do własnej posesji. Za swe zasługi został w 1589 r. nobilitowany. Nie był to zresztą jedyny przykład przechodzenia najzamożniejszych mieszczan do stanu szlacheckiego. Z medycyną wiążę się również działalność kanonika kolegiaty sandomierskiej Marcina z Urzędowa, który po studiach w Padwie i pobycie w Krakowie, gdzie był wykładowcą na Akademii, osiadł w Sandomierzu. Tutaj opracował pierwszy polski słownik botaniczny. Wydany w 1595 r. już po śmierci autora Herbarz Polski...nie jest co prawda odkryciem w dziedzinie przyrodniczej ale na uwagę zasługują opisane w nim właściwości farmakologiczne roślin. Bezsprzecznie najsławniejszym sandomierzaninem tego okresu był Mikołaj Gomółka, wybitny kompozytor, autor wydanych w 1580 r. Melodii na psałterz polski do słów Jana Kochanowskiego. Urodzony w Sandomierzu, po zdobyciu wykształcenia i pobycie na dworze królewskim wrócił na kilkanaście lat do rodzinnego miasta, gdzie pełnił różne funkcje w radzie miejskiej.
O tym, że wśród mieszczan sandomierskich wielu było wykształconych, a przynajmniej umiejących czytać i pisać, najlepiej świadczy istnienie od 1402 r. przy kościele św. Piotra bractwa literackiego. Miało ono z pewnością charakter dewocyjny, niemniej jednak umiejętność czytania była warunkiem przyjęcia do niego. Bractwo działało jeszcze w 1644 r., a wśród jego członków znajdowały się również kobiety.

W Odrodzeniu o Sandomierzu piszą...

Atmosferę Sandomierza okresu Odrodzenia najdobitniej oddaje w Opisaniu Polski... Stanisław Sarnicki, wydanym w 1585 r.: “..Miejscowość ta jest nadzwyczajnie piękna i przyjemna. Są tam uprawiane winnice. Wszędzie rozciągają się sady, tak iż sądziłbyś, że zewsząd lasy otaczają miasto. Znajduje się tam wielka ilość najwyborniejszych owoców. Dlatego też Kazimierz Wielki i inni królowie przybywali (do Sandomierza), aby zażyć powietrza i uciechy. Powaby miejsca zwiększa ogłada obywateli, a także inne przyjemności. Znajdziesz tam bowiem znakomitych lekarzy, muzyków, różne gatunki napojów, wesołe duchowieństwo, niewiarygodną obfitość ryb, miodu, łososi, dziczyzny, zboża oraz innych specjałów...”
Kontakty handlowe, wyjazdy na studia, napływ cudzoziemców sprawiły, że mieszczanie, a jeszcze bardziej okoliczna szlachta sprzyjała ruchom innowierczym. W obliczu narastającej kontrreformacji przedstawiciele trzech wyznań protestanckich — kalwinów, luteranów i braci czeskich — na zjeździe w 1570 r. zawarli tzw. “zgodę sandomierską”. Jej celem było zjednoczenie się we wspólnej walce o swobodę wyznania i równouprawnienie innowierców z katolikami. Swego rodzaju odpowiedzią na ten akt są czynione od końca XVI w. przez Hieronima Gostomskiego, wojewodę poznańskiego i starostę sandomierskiego, starania o sprowadzenia do Sandomierza jezuitów. Osiedli oni w 1603 r. przy kościele św. Piotra, a w dwa lata potem rozpoczęli budowę obszernych gmachów, zwanych później od nazwiska fundatora Collegium Gostomianum. Gostomski, który z dysydenta stał się gorliwym katolikiem, równocześnie ufundował niewielki kościół św. Hieronima (dziś już nie istniejący), który wraz z małym szpitalem pobudowano nad Wisłą, poniżej zamku. Kolegium sandomierskie szybko zyskało popularność. Obok szlachty kształciła się tam również młodzież uboższa, dla której Jakub Bobola ufundował internat (konwikt) w swej kamienicy przy rynku. Siostra Gostomskiego, Elżbieta Sieniawska w 1613 r. sprowadziła do Sandomierza benedyktynki, przeznaczając odpowiednie fundusze na wzniesienie dla nich klasztoru na przedmieściu Opatowskim. O ówczesnym wyglądzie miasta daje wyobrażenie sztych Eryka Dahlberga zamieszczony w dziele Samuela Pufendorfa De rebus a Carlo Gustavo...
Kres świetności Sandomierza nastał podczas szwedzkiego “potopu”. Szwedzi zajęli miasto 13 października 1655 r. i przebywali w nim prawie pół roku. Wycofując się wysadzali w powietrze zamek, a w czasie walk spłonęła znaczna część miasta — kościoły św. Marii Magdaleny i św. Piotra, dachy kolegiaty, ratusz, spichrze nad Wisła oraz wiele domów. Zniszczeń dopełnił w następnym roku najazd Rakoczego. Ogólna sytuacja ekonomiczna w kraju i zubożenie mieszczaństwa miały niewątpliwy wpływ na tempo odbudowy Sandomierza. Dopiero za panowania Jana III Sobieskiego remontuje się ocalałe skrzydło zamku, ratusz i mury miejskie. W korzystniejszej sytuacji znalazło się duchowieństwo, które wspomagane darowiznami łatwiej zgromadziło środki na odbudowę kościołów i klasztorów, a nawet przystąpiło do wznoszenia nowych. Benedyktynki rozbudowują klasztor i pod koniec stulecia wznoszą klasztorny kościół św. Michała. W tym samym czasie, po przeciwnej stronie drogi opatowskiej, obok istniejącego już wcześniej kościółka św. Wojciecha — o którym niestety brak informacji — powstaje klasztor reformacji z kościołem św. Józefa, który był ostatnią świątynią wzniesioną w Sandomierzu. Powoli odbudowano kolegium jezuickie, kolegiatę oraz inne kościoły.

Miasto coraz bardziej podupada

Trudną sytuację miasta pogłębiły przemarsze i kwaterowanie wojsk oraz konfederacje szlacheckie w początku XVIII w. Ruch budowlany niemal ustaje.
Rozwijające się w tym czasie konkurencyjne ośrodki miejskie w północnej części województwa, kolejny wielki pożar w 1757 r., wreszcie pierwszy rozbiór Polski w 1772 r., w wyniku którego Sandomierz staje się miastem pogranicznym, przekreślają jego znaczenie administracyjne i powodują zastój gospodarczy. Sytuacji nie zmienia fakt rozpoczęcia w 1784 r. działalności Komisji Dobrego Porządku, gdyż jej zalecenia nie mogą być realizowane z powodu wielkiego ubóstwa mieszczan. W Sandomierzu mieszka wówczas około 2000 osób w większości na przedmieściach, zajmując się rolnictwem. Zabudowa jest zrujnowana, w znacznym stopniu drewniana, wiele placów pustych, zaś stan ulic fatalny.
Przyłączenie Sandomierza w wyniku trzeciego rozbioru Polski do Austrii przynosi miastu utratę funkcji administracyjnych na rzecz Radomia. W Radomiu również utrzymano stolicę departamentu po włączeniu w 1809 r północnej Sandomierszczyzny do Księstwa Warszawskiego. Uwiecznione przez Stefana Żeromskiego w “Popiołach” ciężkie walki polsko-austriackie stoczone w tym roku Sandomierz, spowodowały dalsze zniszczenie miasta. Szczególnie ucierpiały zbombardowane przez Austriaków przedmieścia i szturmowane kilkakrotnie mury obronne. Pozory poprawy następują w 1815 r., kiedy Sandomierz, jako miasto obwodowe, znalazł się w granicach Królestwa Polskiego. Plany regulacyjne, opracowane w 1820 r. przez geometrę rządowego Jarockiego — przewidywały wytyczenie na nowo ulic, utworzenie kilku placów, wzniesienie nowych budynków dla władz obwodowych na miejscu zburzonych domów. Wówczas to miano rozebrać ratusz i rozbudować Gostomianum. Z planów tych co prawda nic nie wyszło ale pewne porządki poczyniono rozbierając szereg zrujnowanych obiektów. Spalony w 1813 r. kościół św. Piotra wraz z częścią kolegium Gostomianum, kościół św. Marii Magdaleny, opuszczony kościół św. Hieronima, znaczne fragmenty murów obronnych. Tych jednak zachowano niewielką cześć wraz z Bramą Opatowską, jak zaznaczono dla swej starożytności, trwałości i ozdoby. W 1818 r. utworzono w Sandomierzu biskupstwo, co spowodowało restaurację kolegiaty, podniesionej teraz do godności katedry. Kościół św. Ducha otrzymuje klasycystyczną elewację, dobudowano też do niego nowe skrzydła szpitalne. Odbudowano kościół i klasztor Reformatów oraz ogrodzono murem pobliski cmentarz, przy spalony w 1809 r. kościele św. Wojciecha. Największych zmian dokonano w zamku, który gruntownie przebudowano w 1825 r. na więzienie. Dzięki zasiłkom rządowym dla prywatnych właścicieli, powoli odbudowano domy mieszkalne. W 1857 r. nastąpiła pierwsza z głośnych później katastrof budowlanych, kiedy to w pobliżu Bramy Zawichojskiej zapadł się przeszło stumetrowy odcinek murów obronnych wraz z przyległymi budynkami. Od tego czasu w aktach miejskich coraz częściej pojawiają się wzmianki o zapadaniu się podziemnych chodników i o związanych z tym pracach zabezpieczających. W ramach porządkowania i upiększania miasta brukowano ulice, oświetlono rynek lampami rewerberowymi z lusterkiem odbijającym światło, a za klasztorem Reformatów na przedmieściu Opatowskim założono ogród miejski. U schyłku stulecia przystąpiono również do prac konserwatorskich przy obiektach zabytkowych — katedrze i ratuszu. W 1903 r. po zlikwidowaniu klasztoru Benedyktynek, rozbudowano istniejące gmachy z przeznaczeniem na seminarium duchowne.

Powojenne miasto

Również w tym czasie poddano gruntownej restauracji podominikański kościół św. Jakuba. Inicjatorem tych prac był rozmiłowany w historii Sandomierza ksiądz Józef Rokoszny, również odkrywca fresków ruskich w katedrze, autor przewodnika po mieście, współzałożyciel Muzeum Diecezjalnego, które początkowo mieściło się w seminarium duchownym, a w 1937 r. zostało przeniesione do specjalnie wyremontowanego w tym celu Domu Długosza.
Po I wojnie światowej Sandomierz wszedł w skład województwa kieleckiego i stał się siedzibą władz powiatowych. Podjęte w latach trzydziestych uprzemysłowienie terenów leżących w widłach Wisły i Sanu, pod nazwą Centralnego Okręgu Przemysłowego, którego Sandomierz miał być centrum administracyjnym i kulturalnym otworzyło przed miastem perspektywy rozwoju. Opracowany w tym czasie pod kierunkiem prof. Jana Zachwatowicza projekt rozbudowy przewidywał zachowanie zabytkowego centrum i otoczenie go nowymi dzielnicami mieszkalnymi. Niestety wybuch II wojny światowej przeszkodził w realizacji tych zamierzeń; wybudowano jedynie kilka budynków państwowych w nowej części miasta, za parkiem, wzdłuż drogi do Opatowa.
Lata okupacji hitlerowskiej nie przyniosły miastu bezpośrednich zniszczeń w wyniku działań wojennych. Stacjonujący przed wojną w Sandomierzu 2 pułk piechoty legionów wsławił się w kampanii wrześniowej w bitwie pod Górami Borowymi (10 km na pd.-wsch. od Bełchatowa) w dniach 4 i 5 września. W 1940 r. rozpoczęły się wywozy ludności na przymusowe roboty do Niemiec, łapanki i egzekucje osób skazanych przez hitlerowskie sądy. Ludzi rozstrzeliwano na rynku przed ratuszem. Na tym miejscu po wyzwoleniu umieszczono płytę pamiątkową. Od 1942 r. okupant przystąpił do likwidacji ludności żydowskiej wcześniej zamkniętej w getcie. Na terenie Sandomierszczyzny rozpoczęła działalność, powstała już w 1939 r. w Tarnobrzegu, grupa partyzancka “Jędrusiów”, na czele której stanął Władysław Jasiński, a po jego śmierci Józef Wiącek. Oddział prowadził akcję propagandową wydając pismo “odwet”, a od roku 1941 również akcje zbrojne. Zbiorowa mogiła “Jędrusiów” poległych w walce z okupantem znajduje się na cmentarzu w Sulisławicach.
Miasto liczy obecnie ok. 26 000 mieszkańców. W latach 1960-66 wybudowano Hutę Szkła Okiennego. Rozbudowa Sandomierza poszła w kierunku północno-zachodnim, w stronę Opatowa, gdzie właściwie powstało nowe miasto. W celu ochrony i zachowania dla przyszłych pokoleń tego wspaniałego zespołu, wpisano Sandomierz do rejestru zabytków jako zespół urbanistyczno — architektoniczny i krajobrazowy, zaliczając go do zabytków o światowej randze. Wyznaczono równocześnie obszerną strefę ochronną, w granicach której znalazło się miasto lokacyjne, wzgórza staromiejskie, przedmieścia Opatowskie i Zawichojskie wraz z otaczającymi sadami i wąwozami.

 
   
 

idziemy dalej do kościoła św. Ducha

Sandomierz
Zadzwoń do nas...
Sandomierski Portal
Turystyczny
Sandomierz


Informacja, szczegóły
oferty oraz zamawianie
przewodnika i wycieczki

tel/fax +48 15 8325462 mob: 889 900 602

Sandomierz

galeria Sandomierz
Zadzwoń do nas...
Sandomierski Portal
Turystyczny
Sandomierz


Informacja, szczegóły
oferty oraz zamawianie
przewodnika i wycieczki

tel/fax +48 15 8325462 mob: 889 900 602

Linkuj na Fb

Sandomierz
Wszystkie prawa zastrzeżone dla e-sandomierz.pl © 2005-2024 || biuro@e-sandomierz.plWykonanie projekt06.net grafika, reklama, www